11 maja 2024r. Imieniny: Igi, Miry, Lwa
Gospodarz strony: Andrzej Dobrowolski     
 
 
 
 
   Starsze teksty
 
Wdzięczność

http://www.czasgarwolina.pl  Około 120 lat temu w kolegiacie wmurowano popiersie garwolińskiego lekarza śp. Józefa Nowaka, który - jak czytamy - zasłużył sobie na wdzięczność pacjentów.

 Oprócz tego, że dowiadujemy się z niego, że dr Nowak był wyjątkowo dobrym lekarzem i człowiekiem, ten mały pomnik świadczy o zdolności do bycia wdzięcznym jaką mieli dzielni i wolni mieszkańcy epoki przedrewolucyjnej, czyli świata normalnego.

 Nasi pradziadkowie, zależni tylko od koniunktury, pogody i zdrowia korzystając z pomocy lekarza niewątpliwie płacili mu, tak jak on płacił im za płody rolne, usługi i pomoc. To jednak - w mniemaniu naszych przodków - nie wykluczało wyjątkowej wdzięczności za ulgę, jaką udawało się przynieść cierpiącym, co brało się ze świadomości, że opłata nie równoważy otrzymanego dobra.

 Wdzięczność rodzi się ze świadomości, że otrzymaliśmy od innej osoby dobro, którego nie musieliśmy dostać, lecz dostaliśmy je z dobrej woli tej wolnej osoby. Tam gdzie dobra otrzymuje się automatycznie, technicznie, z ustawowego rozdzielnika, tam wdzięczności nie ma.

 (To oczywiście rzutuje na rozumienie relacji do Boga, łask bożych, sakramentów, które dla obywatela demokracji socjalistycznej są niezrozumiałe jako dary nie-automatyczne. Kto o nie nie poprosi nie dostanie ich, a kto poprosi - być może dostanie z Łaski Bożej, co współcześni odbierają jako poniżające.)

Czy przemysłowy socjalizm czyni człowieka lepszym czy gorszym? Czy względny dobrobyt materialny uczynił go wolnym? Chyba nie, bo rozumuje jak niewolnik, któremu należy się od pana (państwa) wszystko.

                                                                                                              Andrzej Dobrowolski

.